Placówka wzbogaciła się o nowoczesny budynek z salami chorych, ale nie tylko, powiedział PRK dyrektor hospicjum Wojciech Gliński: - W nowym obiekcie pojawiły się jednoosobowe sale chorych z możliwością przebywania rodzin w takim wymiarze czasowym, jakim sobie życzą, nie ma żadnych restrykcji. Nowy obiekt to nowa kaplica, to także sala dziennego pobytu, nowa poradnia medycyny paliatywnej, nowe pomieszczenie także dla wolontariuszy. Nowym budynkiem zapełniamy także tę lukę deficytu miejsc. Mieliśmy 15 łóżek, teraz mamy 28.
Głównym celem rozbudowy była poprawa warunków dla pacjentów. Zdaniem wolontariuszy to bardzo ważne: - Kilka miesięcy temu miałam nieprzyjemność być tu z mamą. Byliśmy na sali 4-osobowej, zostawaliśmy całą noc i był problem. Dlatego jestem pod wielkim wrażeniem. Myślę, że pacjentom i ich rodzinom będzie teraz łatwiej. Chory potrzebuje spokoju, takie pojedyncze miejsca są bardzo wskazane. Do tej pory tego brakowało.
Pierwszą mszę świętą w nowej kaplicy hospicjum odprawił biskup Edward Dajczak, ordynariusz diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej. Biskup podkreślił, że rozbudowa hospicjum to ważne wydarzenie dla całej diecezji: - Jan Paweł II wypowiedział takie zdanie, parafrazując, stosunek społeczny poszczególnych ludzi do człowieka chorego, niepełnosprawnego, potrzebującego pomocy jest najlepszym świadectwem tego, co się ze społeczeństwem dzieje. Umiejętność towarzyszenia człowiekowi, umiejętność pomocy mu, to nieważne, że to jest miesiąc, ale jaki miesiąc. Myślę, że odkrywamy to. Na szczęście.
