fot. archiwum PRK
W Centrum Partnerstwa Społecznego „Dialog” rozpoczną się wznowione po niemal dwóch tygodniach negocjacje pomiędzy rządem a związkowcami. Gość „Studia Bałtyk” Paweł Szefernaker jest przekonany, że dziś lub po świętach powinno zostać podpisane porozumienie.

- Myślę, że po doświadczeniu ostatnich dni powinno być więcej chęci do porozumienia. To, co wydarzyło się ostatnio pomiędzy ludźmi, nauczycielami, uczniami i ich rodzicami oraz innymi osobami, które były zaangażowane w przeprowadzenie egzaminów, pokazało, że naprawdę warto usiąść i wznieść się ponad pewnego rodzaju własne zacietrzewienie - zaznaczył wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Paweł Szefernaker dodał, że rząd robi wszystko, by wypracować porozumienie z nauczycielami: - Starałem się na to spojrzeć z dystansu i bez zbędnych emocji. Zawsze negocjacje prowadzą do pewnego rodzaju kompromisu. Nauczyciele i związki zawodowe rozpoczęły ten strajk od propozycji podwyżki w wysokości tysiąca złotych. Każdy by chciał taką podwyżkę. Rząd przedstawił jednak konkretne postulaty na ten rok, rozłożone w ratach. Doszłoby wówczas do 15-procentowej podwyżki. Oczywiście, że nauczyciele zarabiają za mało, ale musimy wypracować jakieś realne propozycje - dodał.

Paweł Szefernaker zapewnił również, że egzaminy maturalne nie są zagrożone. Gość audycji ocenił, czy Polska powinna dołączyć do strefy euro i odniósł się także do zmian w systemie emerytalnym.

red./rż

Posłuchaj

Gość Studia Bałtyk: Paweł Szefernaker, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji (18.04.2019)