fot. Marcin Prusak
Kilkadziesiąt osób protestujących przeciwko budowie mączkarni przybyło do urzędu gminy Słupsk. Mieszkańcy domagają się wstrzymania tej inwestycji, która ich zdaniem jest szkodliwa dla środowiska.
Protestujący i urzędnicy ustalili wspólne wystąpienie, które miałoby zablokować tę inwestycję. Zanim jednak do tego doszło, w sali rozmów nie obyło się bez emocji.
- Pani wójt niepotrzebnie zaprosiła policjantów. Będziemy merytorycznie dyskutować, dopóki nie odczujemy tego, że jesteśmy zbywani. Nam również zależy na zakończeniu tych rozmów. Jesteśmy przygotowani na różne rozwiązania - mówił jeden z protestujących.
Urzędnicy gminni i powiatowi wyjaśniali, że w sprawie zablokowania budowy wytwórni mączki rybnej robią, co mogą.
- Pozwolenie na budowę zostało uchylone. Jeśli jednak inwestor złożył odwołanie, to nie ma zakazu wstrzymania robót - zaznaczył Rafał Konon, wicestarosta słupski.
Protestujący planują - na długi, majowy weekend - pikiety na ulicach Słupska oraz blokadę pracy urzędów.
mp/jż/rż
Czytaj więcej