fot. Przemysław Grabiński
Był tort i urodzinowe kwiaty. W Pile, w 117. rocznicę urodzin Piete Kuhr przypomniano sylwetkę i życie tej pochodzącej właśnie z Piły postaci.

Piete Kuhr - później znana pod pseudonimem Jo Mihaly - była tancerką, pisarką i działaczką pacyfistyczną. W 2017 roku grupa mieszkańców Piły doprowadziła do wydania polskiej wersji językowej napisanych przez 12-letnią Piete Kuhr dzienników wojennych. Jak mówi inicjatorka wydania książki - od tego czasu obchodzone są też urodziny Piete Kuhr: - Głównie z taką myślą, że jak będziemy propagować sylwetkę, to ktoś sięgnie do jej dziennika. Tu mieszkała taka dziewczynka, wychowała się w Pile i to jest taka świetlana postać. Ona całe walczyła o sprawiedliwość, pomagała słabszym i się nie bała. Nawet jeśli wszyscy byli innego zdania, to ona mówiła, co o tym myśli.

Historyk Marek Fijałkowski podkreśla, że wojenne dzienniki Piete Kuhr mają duże znaczenie dla poznawania historii Piły: - Są bardzo ważne dla historii Piły. Pokazują zmiany, które zachodziły w świadomości mieszkańców Piły w okresie I wojny światowej, od tej euforii spowodowanej wybuchem wojny aż do tej ciężkiej sytuacji pod koniec I wojny światowej. Doskonale to widać po stosunku do jeńców wojennych, gdzie najpierw jest współczucie, później obojętność, a na końcu wielka nienawiść, bo trzeba wyżywić te tysiące, które przetrzymywane były na peryferiach naszego miasta.

Piete Kuhr swoje obserwacje z codziennego życia Piły w latach 1914-1918 zaczęła spisywać, gdy miała zaledwie 12 lat. Jej dziennik jest dziś jednym z najbardziej znanych na świecie dziecięcych dzienników wojennych. 

pg/aj

fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński
fot. Przemysław Grabiński

Posłuchaj

inicjatorka wydania dzienników wojennych 12-letniej Piete Kuhr po polsku historyk Marek Fijałkowski