fot. Jarosław Ryfun
Przedstawiciele ZNP apelowali, aby pedagogom, którzy znaleźli się w szczególnie trudnej sytuacji materialnej, rozłożyć odliczenia na cztery raty. Dyrektorzy koszalińskich szkół - zgodnie z prawem - nie mogli tego zrobić.

W Szkole Podstawowej nr 5 im. UNICEF w Koszalinie większość nauczycieli strajkowała 14 z 21 dni roboczych w kwietniu. W związku z tym ich wynagrodzenie zostało obniżone o 2/3.

- Trudno jest podać konkretną kwotę obniżenia wynagrodzenia, ale średnio może to być około 2 tysięcy brutto. Do mnie również wpłynął wniosek Związku Nauczycielstwa Polskiego o rozłożenie na raty obniżenia wynagrodzenia za kwiecień. Zgodnie z przepisami, obniżka ta musiała być jednak jednorazowa - wyjaśnia Joanna Torbińska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 im UNICEF w Koszalinie.

Przemysław Krzyżanowski, zastępca prezydenta Koszalina, potwierdza, że według ustawy dotyczącej sporów zbiorowych, pobory za czas strajkowy muszą zostać potrącone jednorazowo: - Tak w Koszalinie się stało. Pan prezydent Piotr Jedliński podjął decyzję, że w przypadku nauczycieli w bardzo trudnej sytuacji materialnej, dyrektorzy placówek mieliby ewentualność rozkładania na własną odpowiedzialność tego potrącenia na raty. Z tego, co wiem, nie było takich sytuacji. W porozumieniu z prawnikami szukamy takiego rozwiązania, które mogłoby pomóc w zrefundowaniu nauczycieli tego strajku. Rozwiązaniem jest organizacja dodatkowych zajęć, za które nauczyciele otrzymaliby pieniądze, które w szkołach pozostały.

Wiktor Kamieniarz, dyrektor II LO w Koszalinie, mówi wprost, że nauczyciele zostali przez samorządowców oszukani: - Zgodnie z przepisami za okres strajku z nauczycielskich pensji zostały potrącone pieniądze. Pomysł rozłożenia tego potrącenia na raty jest pomysłem z sufitu. Prawo tego nie przewiduje. Podobnie jak nie przewiduje żadnych rekompensat za czas strajku. Samorządowcy oszukali nauczycieli, mówiąc: „proszę się nie martwić, pieniądze które zostają w szkole, są do dyspozycji dyrektora i może on je wypłacić w innej formie”. No, nie może. Prawo tego nie umożliwia. Uważam, że nauczyciele padli ofiarą pewnej gry politycznej i za to niestety płacą utratą poborów.

aw/ar

Posłuchaj

Strajkujący w kwietniu koszalińscy nauczyciele otrzymali pomniejszone pensje - materiał Akradiusza Wilmana