fot. PKP Intercity
Kolektor znajduje się w pobliżu bocznicy, z której korzystają składy przewoźnika. PKP Intercity obawia się, że w przypadku ulewnych opadów może dojść do uszkodzeń infrastruktury kolejowej, przez co może zajść konieczność zmian w rozkładzie jazdy - m.in. pociągów Pendolino.

Prezydent Kołobrzegu Anna Mieczkowska zadeklarowała szybką reakcję w tej sprawie: - Będziemy działać najszybciej, jak to możliwe. W naszym interesie jest to, żeby turyści mogli do nas bezpiecznie dojechać.

Zdaniem radnego Prawa i Sprawiedliwości Krzysztofa Plewki utrata połączeń, m.in. pociągami pendolino, byłaby dużą stratą dla kurortu: - Wczasowicze i kuracjusze są przyzwyczajeni, że ten pociąg jeździ do Kołobrzegu. Jeżeli nie byłoby go, to pojawia się wówczas duży problem. Zdziwiony jestem, że od 15 lutego praktycznie miasto nic z tym nie zrobiło. My, radni również nie wiedzieliśmy, że pojawił się taki problem.

W okresie sezonu letniego Kołobrzeg obsługuje dwie pary pociągów Pendolino.

kk/rż

Posłuchaj

Krzysztof Plewko, radny PiS-u Anna Mieczkowska, prezydent Kołobrzegu