fot. archiwum PRK
Andrzej S. włożył zwierzę do worka i utopił w jeziorze. Sąd w Człuchowie skazał go na wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, zakaz posiadania zwierząt przez 5 lat i tysiąc złotych grzywny.

Andrzej S. został oskarżony o zabójstwo psa ze szczególnym okrucieństwem. 56-latek przyznał się do winy. Wyjaśniał, że utopił psa, bo ten był już stary i brudził mu w mieszkaniu. Mężczyzna twierdził też, że nie miał już pieniędzy na wizyty u weterynarza.

Za zabójstwo psa groziło mieszkańcowi Przechlewa nawet do 5 lat więzienia. Ostatecznie Sąd Rejonowy w Człuchowie orzekł niższy wyrok, bo mężczyzna przyznał się do winy, wyraził skruchę i ma na utrzymaniu całą rodzinę.

Wyrok nie jest prawomocny.

IAR/ar