fot. prk24.pl
To już siódma edycja imprezy, która stała się rozpoznawalną marką nie tylko w regionie.

ArtPiknik to wydarzenie, w trakcie którego coś dla siebie znajdą i starsi, i młodsi - mówi Lidia Pieńkos, jedna z organizatorek wydarzenia: - Możemy tutaj łączyć nie tylko pokolenia, ale też i strefy. Przyjeżdżają ludzie z Anglii, projekt stał się popularny w Europie i w całej Polsce. Jak puzzle dołączają kolejne organizacje i zespoły.

Wyjątkowość szczecineckiego festiwalu potwierdzają jego uczestnicy: - Przyszedłem głównie dla wystaw, rzeźb. To moja ulubiona impreza, która odbywa się w naszym mieście. Najbardziej lubię ArtPiknik za to, że przyjeżdża tu wielu artystów spoza Szczecinka, a także spoza Polski, chociażby ArtPiknik Orkiestra, gdzie występują angielscy muzycy.

ArtPiknik zakończy się dziś późnym wieczorem. W programie m.in. projekcja filmu o Dariuszu Milińskim, spektakle dla dzieci i młodzieży, koncerty oraz happening z ogromną figurą księżnej Jadwigi, która wypłynie na wody Jeziora Trzesiecko. 

ms/aj

Posłuchaj

Lidia Pieńkos, jedna z organizatorek wydarzenia uczestnicy festiwalu