fot. Ela i Andrzej Mellerowie
Co ich najbardziej zaskoczyło? Jak żyje się w tym niebezpiecznym kraju? Czy jest nadzieja dla tej części świata?
- Minęły trzy tygodnie w Afganistanie. Na początku w Heracie rozmawiałem z pułkownikiem afgańskiej armii. Powiedział mi zdanie, z którym trudno się nie zgodzić: „Andrzeju, miesiąc w Afganistanie jest jak sześć lat nauki na uniwersytecie”. W pewnym sensie miał rację. Człowiek bardzo dużo się tutaj uczy, musi być bardzo czujny i zwracać uwagę na wiele rzeczy, by zachować bezpieczeństwo - powiedział Andrzej Meller.
Ela i Andrzej odwiedzili m.in. Herat, Kabul, Dolinę Pandższeru i Bamian. Wczoraj natomiast ponownie przyjechali do Iranu. Zapraszany do wysłuchania kolejnej relacji naszej dzielnej dwójki podróżników.
jr/rż
fot. Ela i Andrzej Mellerowie
fot. Ela i Andrzej Mellerowie
fot. Ela i Andrzej Mellerowie
fot. Ela i Andrzej Mellerowie
fot. Ela i Andrzej Mellerowie
Czytaj więcej