fot. Sejm/Twitter
Za wyborem kandydatki Prawa i Sprawiedliwości głosowało 245 osób z 419 posłów biorących udział w głosowaniu.
Kandydatka klubu Platforma Obywatelska-Koalicja Obywatelska Małgorzata Kidawa-Błońska otrzymała poparcie 135 posłów, a 29 poparło kandydatkę klubu PSL-UED - Urszulę Pasławską.
Zwracając się
do obecnych posłów Elżbieta Witek apelowała o złagodzenie języka sporu
politycznego w Sejmie. Przekonywała, że "czasami lepiej zamilknąć, niż
powiedzieć o jedno zdanie za dużo, bo potem się tego żałuje", gdyż ono
zostaje w ludzkiej pamięci. Nowo wybrana marszałek Sejmu ostrzegała, że
niechęć i agresja nakręcają kolejne, a to - jak mówiła - jest
niepotrzebne.
Swoich kolegów z
sejmowych ław prosiła o wyciszenie, przypominając, że wszyscy są w
Sejmie w jednym celu - reprezentowania tych, którzy ich wybrali. - Ta
kadencja dobiega końca, więc proszę, starajmy się - apelowała Elżbieta
Witek.
Zapewniła jednocześnie, że zrobi wszystko, co w jej mocy, żeby wszyscy posłowie na sali obrad byli traktowani jednakowo.
Wcześniej
prezydent Andrzej Duda na wniosek premiera Mateusza Morawieckiego
odwołał Elżbietę Witek ze składu Rady Ministrów. Od 4 czerwca była ona
ministrem spraw wewnętrznych i administracji. Według nieoficjalnych informacji nowym szefem resortu zostanie koordynator do spraw służb specjalnych Mariusz Kamiński.
Sejm wybierał marszałka po rezygnacji z tej funkcji Marka Kuchcińskiego.
#Sejm bezwzględną większością głosów wybrał poseł Elżbietę Witek na funkcję Marszałka Sejmu pic.twitter.com/xF1p5IdRkg
— Sejm RP (@KancelariaSejmu) 9 sierpnia 2019
IAR/ar