fot. Youtube.com
Wyjaśniając powody swojej decyzji Dariusz Zawadzki powiedział Polskiemu Radiu Koszalin, że wyczerpała się jego formuła współpracy z prezydent Anną Mieczkowską.
- Zadecydowały sprawy wewnątrzklubowe, względy osobiste i ogólnie mogę powiedzieć, że moja dotychczasowa współpraca z panią prezydent po prostu już się wyczerpała - stwierdził radny. Zaznaczył jednak, że nie rezygnuje z członkostwa w klubie Kołobrzeskich Razem.
Dla Anny Mieczkowskiej decyzja o rezygnacji jest zaskoczeniem: - Wczoraj mieliśmy spotkanie kubu Kołobrzeskich Razem. Nic nie zapowiadało takiej decyzji. Jestem zaskoczona, ale przyjmuję to z godnością i poczekam na dalszy rozwój wypadków.
Przewodniczący kołobrzeskiej rady miasta, Jacek Woźniak jest zdania, że nie powinno się lekceważyć radnego z tak dużym doświadczeniem samorządowym, jakie ma Dariusz Zawadzki: - Skoro doszło do tej rezygnacji, to oznacza, że ktoś rozgrywa zupełnie inną grę, niż wyobrażałby ją sobie tak doświadczony i szanowany przez kołobrzeżan polityk. Mam nieodparte wrażenie, że ktoś spoza rady miasta tym steruje i próbuje rozgrywać jakieś własne gierki.
W kołobrzeskiej radzie miasta zasiada 21 radnych. Ośmiu tworzy klub Kołobrzeskich Razem, sześciu - klub PiS, cztery osoby tworzą klub Nowy Kołobrzeg zaś trzy Obywatelski Kołobrzeg Jacka Woźniaka.
