fot. prk24.pl
Senator Platformy Obywatelskiej był gościem porannego „Studia Bałtyk”. Mówił m.in. o kandydatach w wyborach do Senatu w okręgach: koszalińskim oraz kołobrzeskim. Skomentował także rezygnację Krzysztofa Szczerskiego z kandydowania na unijnego komisarza - zamiast niego o funkcję komisarza rolnictwa w Komisji Europejskiej ubiega się Janusz Wojciechowski.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Polskie Radio Koszalin, Piotr Zientarski ma być kandydatem Koalicji Obywatelskiej w wyborach do Senatu w okręgu „koszalińskim”. Obok senatora Platformy Obywatelskiej ma wystartować także poseł Stanisław Gawłowski, który założył własny komitet wyborczy.
- Koledzy w Koszalinie, Szczecinie i Warszawie wciąż rozmawiają. Senator Zientarski jest bardzo cenionym konstytucjonalistą. Decyzja jeszcze nie zapadła. Myślę, że jednak będzie startował z listy Koalicji Obywatelskiej. Poseł Gawłowski jest sprawnym politykiem. Jego kłopoty są problemem dla Platformy, dlatego nie znalazł się na liście PO. Staramy się nie odcinać od ludzi, którzy z nami pracowali przez lata i zrobili wiele dobrego. Byłoby to niestosowne. Sytuacja jest niewygodna, ale poradzimy z tym sobie - zaznaczył senator Kazimierz Kleina.
W okręgu „kołobrzeskim” doszło do personalnych tarć w Platformie, bowiem o mandat senatorski powalczą Janusz Gromek oraz Grażyna Anna Sztark, która zdecydowała się kandydować z poparciem PSL-Inicjatywy polskiej.
- Grażyna Anna Sztark nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej. Rezygnację złożyła dwa lata temu czy też wystąpiła z klubu. Współpracowała z nami, ale pokazywała swoją niezależność i swoje poglądy. Decyzja zachodniopomorskiej PO wynika chyba z rachunku politycznego. Kandydatura Janusza Gromka też jest mocna. Zależy nam, aby w parlamencie byli także samorządowcy - podkreślił Kazimierz Kleina.
Z parlamentarzystą rozmawiał Andrzej Watemborski. Więcej dowiedzieć się można z poniższego materiału dźwiękowego.
red./rż
Czytaj więcej
Nieoficjalnie: Piotr Zientarski wystartuje jednak do Senatu w okręgu koszalińskim. Stanisław Gawłowski także w grze
Kulisy personalnych tarć w Platformie. Anna Sztark do władz partii: Dla ludzi „Solidarności” nie ma miejsca w PO!
Senator Anna Sztark: Nikt z KO do mnie nie dzwonił. Zdecydowałam więc, że wystartuję z listy PSL- Inicjatywy Polskiej
Anna Sztark: Od maja nikt z PO się ze mną nie kontaktował. Widocznie w Platformie nie ma już miejsca dla ludzi „Solidarności”
PO odwleka decyzję o wystawieniu kandydata na senatora w Koszalinie. Gawłowski za Zientarskiego?