Uroczystości rozpoczęła msza święta dziękczynna, a po niej Józef Klimczuk starosta dożynek dziękował w imieniu rolników za tegoroczne zbiory. - Święto plonów to jest takie dziękczynienie. To jest błogosławieństwo za to, że zebraliśmy plony, które nas w jakiś sposób satysfakcjonują i dają powód do tego, żeby jesień, zima i przyszła wiosna była spokojna.

To nie był łatwy rok dla rolników, jednak jest za co dziękować bo i zbiory były dobre, Tak mówili rolnicy, którzy uczestniczyli w święcie plonów. - W tym roku mamy bardzo dobrze. Żyto, pszenżyto, gryka trochę słabiej, ale też nie było źle. Łubin dzisiaj kosiliśmy w okolicach Bytowa i kombajniści mówili, że takiego łubinu jeszcze nie kosili. Matka natura nie rozpieszcza rolników. Tym bardziej przekazuję podziękowania rolnikom za ciężki trud pracy.

Po oficjalnych przemówieniach gospodarze uroczystości rozdali chleb z tegorocznych plonów. Tradycyjne gminne święto plonów zakończył barwny korowód, który przeszedł uliczkami Swołowa.

jż/jr