fot. archiwum PRK
Wiceminister środowiska była gościem porannego „Studia Bałtyk”. W rozmowie z Anną Popławską odniosła się m.in. do akcji Greenpeace'u w Gdańsku, a także sytuacji pracowników spalonej fabryki opakowań w Szczecinku.
- Fabryka opakowań w Szczecinku była zakładem prywatnym. W związku z tym jakiekolwiek „wrzucenie” pieniędzy z budżetu państwa jest po prostu niemożliwe. Możliwe jest natomiast pozyskanie środków z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych i właśnie się dzieje. Starosta Krzysztof Lis wystąpił o wsparcie - powiedziała Małgorzata Golińska. - Pracownicy niepełnosprawni mogą również otrzymać pomoc ze strony Ministerstwa Rodziny Pracy i Polityki Społecznej. Takie rozmowy też są prowadzone między ministerstwem a starostwem. Ja również biorę w nich udział. Minister inwestycji i rozwoju weryfikuje także, czy jest możliwość - nie wiem - czy pożyczki, czy środków z funduszy europejskich na odbudowę zakładu. To jest zakład prywatny i ta sprawa jest bardzo trudna - dodała.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
red./rż
Czytaj więcej
Fabryka nie istnieje, ale 250 osób wciąż jest pracownikami spalonego zakładu
Właściciel chce reaktywować spaloną fabrykę opakowań w Szczecinku
Maciej Batura: wczorajszy pożar fabryki opakowań to tragedia dla szczecineckiego rynku pracy
250 osób straciło pracę przez pożar zakładu produkującego opakowania i tekturę w Szczecinku [AKTUALIZACJA]
Dwieście miejsc pracy przygotowano dla osób zatrudnionych w fabryce OPAK w Szczecinku
Pracownicy spalonej fabryki opakowań w Szczecinku dostaną 1200 złotych wsparcia
Są już oferty pracy dla niemal połowy osób zatrudnionych w szczecineckiej fabryce OPAK
Szczecinecka prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie przyczyn pożaru zakładu opakowań w Szczecinku
Strażacy zakończyli dogaszanie gigantycznego pogorzeliska w Szczecinku
Pracownicy spalonej fabryki opakowań w Szczecinku otrzymają finansowe wsparcie
Kolejne firmy chcą zatrudnić pracowników spalonej fabryki opakowań w Szczecinku