fot. prk24.pl
Nikomu nic się nie stało. Rodzice z dwojgiem dzieci wybiegli z mieszkania przed przybyciem służb. Miasto ruszyło im z pomocą.

Nadzór budowlany wyłączył mieszkanie z użytkowania. Strop zawalił się w czasie prac remontowych.

- Należało ten strop odciążyć. Wpadł on do mieszkania. Na miejscu pojawiły się wszystkie służby. Sytuacja jest opanowana. Wszystko wskazuje, że pozostali mieszkańcy powrócą do swoich lokali - powiedziała Karolina Siwek, zastępca burmistrza Białogardu.

Rodziną zaopiekował się Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej.

- Rodzina zamieszka w obiekcie hotelowym przy BOSiR-ze. Nie wiemy, ile to potrwa. W międzyczasie lokal zostanie doprowadzony do stanu używalności - dodała Karolina Siwek.

Kamienica została wybudowana na początku XX wieku.

ak/rż

Posłuchaj

Karolina Siwek, zastępca burmistrza Białogardu