materiał wyborczy wiceministra Pawła Szefernakera (fot. Twitter)
Kandydaci stawiają na kontakt bezpośredni z potencjalnymi wyborcami, a to oznacza, że w miastach regionu jest mniej billboardów czy plakatów niż cztery lata temu.

- Kampania jest raczej zachowawcza. Jest bardziej partyjna, niż poszczególnych kandydatów. To może wynikać z tego, ze wszystkie komitety chcą wysyłać do wyborców sygnał, że są zjednoczone. Niektóre zrezygnowały nawet z haseł poszczególnych kandydatów. Ci natomiast stawiają na standardowe, ale być może sprawdzone rozwiązania - analizuje dr Piotr Szarszewski, medioznawca z Politechniki Koszalińskiej.

Piotr Müller, rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego, startujący z trzeciego miejsca na liście PiS w okręgu gdyńsko-słupskim, zaprezentował spot wyborczy, który podkreśla wartości ważne dla niego i jego ugrupowania - rodzinę, pamięć historyczną i codzienną pracę. W swoim spocie polityk mówi: - Każdy dzień to ciężka i intensywna praca Polaków, żeby w naszym kraju było lepiej. Od czterech lat zmieniamy Polskę na lepsze. Wspieramy młodych. Pomagamy polskim rodzicom. Pamiętamy o naszych seniorach i o naszej historii. Odnosi się w ten sposób do programów społecznych Prawa i Sprawiedliwości: Rodzina 500plus, trzynasta emerytura czy też zerowy PIT dla młodych osób do 26. roku życia.

W spocie pojawiają się sceny z rozmowy z Janiną Kos, łączniczką Armii Krajowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego, pseudonim Anka. Są też ujęcia ze Słupska oraz Kaszub. Piotr Müller podkreśla: - Gdy myślę o swojej pracy, śmiało mówię - jestem dumny, że jestem z Pomorza.
Paweł Szefernaker, wiceszef MSWiA, koszaliński poseł PiS i nr 2 na liście tego ugrupowania w okręgu koszalińskim, przygotował wielostronicową broszurę dla mieszkańców: - Postanowiłem, że w formie gazetowej przedstawię mieszkańcom sprawozdanie z mojej działalności poselskiej. Przez najbliższe cztery tygodnie będziemy starali się dotrzeć moim busem kampanijnym do każdego miejsca w naszym regionie, by przekazać to podsumowanie i pokazać wyborcom, co wybór Prawa i Sprawiedliwości oznacza dla regionu koszalińskiego.

Tomasz Czuczak, sekretarz miasta Koszalina, numer 2 na liście KO w okręgu koszalińskim postawił na trzy formy dotarcia do kandydatów: - Przede wszystkim to kampania outdoorowa, która miała zakomunikować wszystkim, że kandyduję. Drugim bardzo ważnym elementem są media społecznościowe. Za ich pośrednictwem staram się prezentować program swój i Koalicji Obywatelskiej. I trzeci bardzo ważny element to kampania bezpośrednia, czyli spotkania z mieszkańcami zarówno naszego miasta, jak i regionu.

fot. Jarosław Ryfun

Koszalińska radna PO, numer 4 na liście KO w okręgu koszalińskim na wyborczych banerach prezentuje dwie wersje swojego wizerunku - fotograficzną i komiksową: - Te banery to wspólny pomysł mój i mojej córki. Sportretowała mnie, ponieważ twierdzi, że banery ze zwykłym zdjęciem nie oddają mnie całej. Chciałam w ten sposób pokazać, że mam dystans do siebie i poczucie humoru. Poza tym, nikt mi niczego nie dorysuje, bo już jestem na tych banerach przerysowana.

aw/ar

fot. Jarosław Ryfun

aw/ar

Posłuchaj

Odcienie i formy kampanii 2019 - materiał Arkadiusza Wilmana