fot. ms.gov.pl
Sąd Okręgowy w Koszalinie przedłużył wczoraj areszt dla Miłosza S. o dwa miesiące. Prokuratura chciała trzech.

- Prokuratura wystąpi do sądu o uzasadnienie. Po jego analizie podejmie decyzję w sprawie ewentualnego zażalenia - powiedział Polskiemu Radiu Koszalin prokurator Ryszard Gąsiorowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koszalinie.

Organizator escape roomu - 28-letni Miłosz S. przebywa w areszcie od stycznia. Sąd już dwukrotnie przedłużał jego areszt. Ma zarzuty umyślnego stworzenia niebezpieczeństwa wybuchu pożaru i nieumyślnego doprowadzenia do śmierci nastolatek. Grozi mu do 8 lat więzienia.

Tragedia wydarzyła się 4 stycznia. Zginęło pięć 15-latek, uczennic jednej klasy gimnazjum. Dziewczęta zatruły się tlenkiem węgla. Ogień miał uniemożliwić Miłoszowi M. dotarcie do nastolatek i otwarcie drzwi.

Ze wstępnych ustaleń śledczych wynika, że bezpośrednią przyczyną pożaru było rozszczelnienie butli z gazem. Późniejsza kontrola escape roomu wykazała wiele nieprawidłowości, nie było m.in. możliwości ewakuacji.

ak/ar

Czytaj więcej