fot. Jacek Żukowski
Zakończył się tzw. wysoki sezon, ale w Ustce trwa on cały rok - mówi gość Mariusza Brokosa, naczelnik wydziału promocji usteckiego ratusza.
- Przygotowaliśmy sporo imprez dla turystów. W wakacje staraliśmy się wypełnić wszystkie weekendy. Wszyscy, którzy byli w tym roku nad morzem w naszym mieście, nie mogli się nudzić. Stawiamy na intensywną, aktywną turystykę i kierujemy ją do naszego klienta, czyli rodzin z dziećmi i gości hotelowych - dodaje Włodzimierz Wolski.
Dużych imprez w tym roku było siedemnaście, m.in. sportowych, rekreacyjnych, widowiskowych, muzycznych i ludowych.
- Te imprezy do tanich nie należą, ale warto inwestować w tego typu przedsięwzięcia - podkreśla gość „Słupskiego tramwaju”.
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
red./jż/rż