fot. prk.24
Zatrzymano 31-latka, który podłożył ogień w czasie awantury z konkubiną.

Pożar wybuchł w bloku na czwartym piętrze wczoraj wieczorem. Pijany mężczyzna wszedł do mieszkania i podpalił je w czasie awantury z konkubiną. Kobieta i jej dziecko uciekły na balkon. Pozostali mieszkańcy bloku zostali ewakuowani.

Strażacy przez kilka godzin gasili pożar, po czym wszyscy mieszkańcy wrócili do domów.

Sprawca podpalenia po wytrzeźwieniu zostanie przesłuchany i usłyszy zarzuty.

ik/kk