fot. starogard.pl

„Konrad Wallenrod ze Starogardu”- tak Zygmunta Grochockiego określają ci, którzy od lat przypominają losy tego młodego chłopaka uwikłanego w dramatyczne wydarzenia polsko-niemieckiej historii. Mieszkał na Kociewiu . Miał 17 lat, gdy rozpoczęła się II wojna. Działał w polskiej organizacji konspiracyjnej, ale pod groźbą wysłania ojca do obozu podpisał folkslistę i potem przymusowo został wcielony do Wermachtu.

Posłuchaj

"Konrad Wallenrod ze Starogardu"