fot. iszczecinek.pl
Od 1 stycznia powiat szczecinecki nie będzie finansował udziału dzieci i młodzieży spoza Szczecinka w zajęciach prowadzonych przez Samorządową Agencję Promocji i Kultury w Szczecinku. Starosta zadeklarował, że przekaże na konto instytucji 250 tysięcy złotych na zajęcia dla osób z miasta.

Wsparcie otrzymają także pozostałe gminy - po 50 tysięcy złotych na prowadzenie zajęć dla dzieci i młodzieży na swoim terenie.

Kamil Klimek, dyrektor szczecineckiego SAPIK-u uważa, że taka decyzja stawia pod znakiem zapytania przyszłość około 40 sekcji, w których prowadzone są zajęcia dla blisko 1000 osób: - Nie wystarczy na pokrycie kosztów stałych utrzymania budynków na Kilińskiego 1. Powinniśmy podziękować wielu dzieciom oraz ich rodzicom za miłą pracę i zaprosić do udziału w zajęciach w Bornem Sulinowie czy Grzmiącej, bo właśnie tam zostaną utworzone nowe miejsca.

W gminach już rozpoczęło się planowanie w jaki sposób przygotować ofertę dla dzieci i młodzieży. Wątpliwości co do takiego rozwiązania ma Ryszard Jasionas. Wójt gminy Szczecinek uważa, że proponowana kwota jest nieadekwatna do potrzeb: - W gminie mieszka około 10 tysięcy osób, a samorządy o połowę mniejsze otrzymują taką samą kwotę. To budzi takie pewne wątpliwości. Sporo dzieci uczestniczy w zajęciach organizowanych przez SAPiK i na pewno nie pozostawimy ich bez kontynuacji zajęć w tych ośrodkach.

Decyzje odnośnie finansowania zajęć dla dzieci i młodzieży zapadną podczas sesji budżetowej rady powiatu szczecineckiego.

ms/rż

Posłuchaj

Ryszard Jasionas, wójt gminy Szczecinek Kamil Klimek, dyrektor szczecineckiego SAPIK-u