fot. TOZ Koszalin
Wczoraj informowaliśmy o tragicznym losie prawie 230 szynszyli, z których wiele jest wychudzonych i okaleczonych. Zwierzęta są sukcesywnie odbierane właścicielowi. Aby ten proces przyspieszyć potrzebna jest pomoc.

Ponad sto osobników trafiło już pod opiekę inspektorów z koszalińskiego oddziału Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. Pozostałe zostaną odebrane właścicielowi w najbliższych dniach. Jak powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin Bogumiła Tiece z TOZ-u, zwierzęta przetrzymywane były w stanie zagrażającym ich zdrowiu i życiu: - To stary, garażowy budynek. Wszystkie instalacje były podłączone prowizorycznie. Potworny brud, smród okropny. Zwierzęta nie otrzymywały odpowiedniej karmy, a system pojenia nawalił. Większość szynszyli jest wychudzona.

Właściciel hodowli szynszyli nie ma sobie nic do zarzucenia: - Klatki były sprzątane i dezynfekowane. Ślady, które widać na niektórych zdjęciach to nie są odchody, ale pozostałości fug z płytek na podłodze. Staram się o odzyskanie zwierząt. Będę składał sprawę do prokuratury.

Decyzje o odebraniu zwierząt podjął burmistrz Polanowa Grzegorz Lipski. Jak podkreślił w rozmowie z Polskim Radiem Koszalin, zrobił to na wniosek powiatowego lekarza weterynarii w Koszalinie: - Wcześniej lekarz weterynarii prowadził kontrolę na tej fermie i wydał zalecenia, do których hodowca się nie zastosował. Mając tak bogaty materiał dowodowy w postaci filmów i zdjęć, postanowiłem zwrócić się do prokuratora, żeby sprawdził, czy nie doszło do znęcania się nad zwierzętami i trzymania ich w katastrofalnych warunkach sanitarnych.

Sprawę do Prokuratury Rejonowej w Koszalinie skierował również powiatowy lekarz weterynarii.

Inspektorzy koszalińskiego Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami poszukują tymczasowych domów dla szynszyli. Każdy, kto chciałby zaopiekować się zwierzętami proszony jest o kontakt z TOZ-em.

rp/ar

Czytaj więcej

Posłuchaj

Grzegorz Lipski, burmistrz Polanowa Bogumiła Tiece z TOZ-u właściciel hodowli sprawa fermy szynszyli z okolic Polanowa trafiła do prokuratury - materiał Renaty Pacholczyk