fot. Mirosław Pieńkowski
Ponad dwa lata temu odbyły się konsultacje społeczne w sprawie budowy nowego stadionu miejskiego, a kibiców nadal straszy stary piłkarski stadion Gwardii. Co dalej z tą inwestycją?

Większość z ponad 1800 mieszkańców, którzy wzięli udział w konsultacjach stwierdziła, że miasto zasługuje na nowoczesny stadion. Obiekt na 5-7 tysięcy osób miałby powstać na miejscu starego stadionu przy ul. Fałata. Miałby odpowiadać wszystkim normom, zarówno Polskiego Związku Piłki Nożnej, jak i UEFA oraz FIFA.

W ubiegłym roku specjalna komisja miała zaplanowane studyjne wyjazdy do kilku miast w Polsce, aby wybrać stadion najbardziej odpowiedni dla Koszalina. Wyjazdów jednak nie było i o budowie stadionu przestano mówić. Wiceprezydent Przemysław Krzyżanowski zapewnia jednak, że ratusz ma opracowany odpowiedni harmonogram i w najbliższym czasie przystąpi do jego realizacji: - Przed nami wyjazdy do Kołobrzegu, Grodziska Wielkopolskiego, Środy Wielkopolskiego, Bełchatowa i Kalisza. Potem będą podejmowane decyzje, w jaki sposób będziemy projektować ten stadion.

Z opieszałości władz miasta bardzo niezadowoleni są kibice Gwardii, którzy uważają, że po konsultacjach społecznych w sprawie budowy stadionu miasto nie zrobiło nic, a koszalinianie mogą czuć się zawiedzeni i oszukani: - Przed wyborami obietnic było wiele. Teraz władze miasta straciły zainteresowanie tematem, a w budżecie nie ma na ten cel żadnych środków. Trudno się oprzeć wrażeniu, że władze miasta nie zamierzają nic ze stadionem Gwardii zrobić.

Szacuje się, że budowa nowoczesnego stadionu miejskiego w Koszalinie kosztować będzie około 100 milionów złotych, a obiekt ma powstać w ciągu najbliższych 5-6 lat.

mp/ar

fot. Mirosław Pieńkowski
fot. Mirosław Pieńkowski
fot. Mirosław Pieńkowski
fot. Mirosław Pieńkowski
fot. Mirosław Pieńkowski

Posłuchaj

kibice Gwardii Przemysław Krzyżanowski, wiceprezydent Koszalina