fot. Przemysław Grabiński
Kwota ta ma zostać wykorzystana na dopłaty do wymiany pieców na niskoemisyjne źródła energii.

Prezydent Piły Piotr Głowski podkreśla, że to kontynuacja prowadzonego już projektu: - Czasem wystarczy, żeby jeden nieodpowiedzialny człowiek palił w piecu słabym jakościowo paliwem, aby całe osiedle to odczuwało. Dotychczas na wymianę około 80 pieców wydaliśmy 300 tysięcy złotych. Na liście mamy jeszcze 59 wniosków i zachęcamy kolejnych mieszkańców do ich składania. Kolejne nabory będą na zasadzie "kto pierwszy, ten lepszy".

Piotr Głowski zapowiedział też, że samorządowcy pracują nad możliwościami obniżenia planowanych podwyżek opłat za śmieci. Wczoraj Zgromadzenie Związku Międzygminnego Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi odrzuciło zaproponowane przez Zarząd PRGOK stawki, które kształtowały się na możliwie maksymalnym poziomie - 33,86 zł od osoby za śmieci segregowane i 67,72 zł od osoby za odpady niesegregowane. Zdaniem prezydenta Piły istnieje możliwość, by kwoty te były chociaż o kilka złotych niższe: - Mam pewien pomysł i uważam, że jest szansa, abyśmy zeszli poniżej 30 złotych.

Szczegóły swojego pomysłu prezydent Piły ma przedstawić na zaplanowanym na piątek posiedzeniu Zgromadzenia Związku Międzygminnego Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi.

pg/ar

Posłuchaj

Piotr Głowski o wymianie pieców w mieście Piotr Głowski o szansie na niższe opłaty za wywóz śmieci