fot. pixabay.com
W 2014 roku spółka PKP Informatyka zobowiązała się wykonać system usprawniający ruch w Koszalinie za dziesięć i pół miliona złotych. Wobec kolejnych opóźnień w realizacji inwestycji miasto zerwało umowę. Sprawa trafiła do sądu. Jest w nim do dziś.
Kontrakt na budowę Inteligentnego Systemu Transportowego w Koszalinie został zawarty w kwietniu 2014 roku. Wykonawcą została firma PKP Informatyka. System miał usprawniać ruch w Koszalinie. Na specjalnych tablicach miały wyświetlać się m.in. informacje o zakorkowanych ulicach czy wolnych miejscach parkingowych. Powstać miał także system regulacji sygnalizacji świetlnej, który upłynniłby ruch na skrzyżowaniach.
Miasto odstąpiło od umowy z winy wykonawcy w grudniu 2015 roku. Kolejna rozprawa sądowa dotycząca Inteligentnego Systemu Transportowego odbędzie się w marcu.
Tematem niekończącej się inwestycji zainteresował się Arkadiusz Wilman.
aw/ar