„Wskazujemy również na konieczność zapewnienia skutecznego realizowania wymiaru sprawiedliwości oraz niezależność krajów UE w zakresie regulacji w tym obszarze” - napisał rzecznik rządu. Dodał, że wniosek KE dotyczy skargi z października 2019 roku.
Wniosek KE dotyczy skargi z 10.2019 r. Rząd podtrzymuje liczne argumenty potwierdzające zgodność rozwiązań z prawem UE. Wskazujemy również na konieczność zapewnienia skutecznego realizowania wymiaru sprawiedliwości oraz niezależność krajów UE w zakresie regulacji w tym obszarze.
— Piotr Müller - rzecznik rządu (@PiotrMuller) 14 stycznia 2020
#Sejm | @PiotrMuller, rzecznik rządu: Izba Dyscyplinarna działa zgodnie z Konstytucją, która jest najwyższym prawem Rzeczpospolitej. Mamy na to mocne dowody. Traktaty #UE nie regulują wymiaru sprawiedliwości kraju członkowskiego. Dotyczy to zarówno Polski jak i innych państw. pic.twitter.com/m0vYtvdgDo
— TOP TVP INFO (@TOPTVPINFO) 14 stycznia 2020
Komisja Europejska zdecydowała, że wyśle do unijnego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu wniosek o tak zwane środki tymczasowe, nakazujące zamrożenie przepisów do czasu rozpatrzenia przez sędziów skargi Komisji z jesieni ubiegłego roku. Polska sprzeciwia się ingerencji unijnych instytucji i podkreśla, że organizacja sądownictwa leży w gestii państw członkowskich.
Komisja w październiku ubiegłego roku zaskarżyła nowy system odpowiedzialności dyscyplinarnej sędziów. Uznała, że jest on zagrożeniem dla niezawisłości sędziowskiej. Argumentowała, że nie gwarantuje on bezstronności i niezależności Izby Dyscyplinarnej, która składa się wyłącznie z sędziów wybranych przez nową Krajową Radę Sądownictwa, a jej członkowie są powoływani przez polityków. Teraz zdecydowała, że poprosi unijny Trybunał o zamrożenie przepisów do czasu rozpatrzenia tej skargi w Luksemburgu.