fot. Jakub Szymczuk/KPRP
Podczas spotkania pt. „Wspieranie wzrostu gospodarczego napędzanego innowacjami” prezydent powiedział, że coraz większa obecność polskiego biznesu na ŚFE w Davos to sygnał naszego dużego potencjału gospodarczego oraz statusu naszego kraju. Prezydent wziął dziś też udział w otwarciu "Polskiego Domu" i mówił o walce Polski ze smogiem.

Andrzej Duda mówił, że w ciągu ostatnich kilku lat Polska stała się liderem pod względem rozwoju w Europie Środkowo-Wschodniej. Podkreślił, że wskaźnik PKB w naszym kraju wzrósł średnio o 4 procent i jest to jeden z najwyższych wzrostów w Europie. - Polska ma bardzo dobry klimat, który sprzyja biznesowi - powiedział prezydent. - Mamy niskie podatki i wiele młodych talentów - dodał.

Podkreślił rolę i rozwój startupów i zaznaczył, że rola Polski jako hubu technologicznego w ciągu kolejnych lat będzie wzrastała. Andrzej Duda mówił też, że obecność w naszym kraju zwiększają technologiczne giganty, np. Google, Microsoft, Nokia czy IBM.

Wskazał też na dobrą i wykwalifikowaną kadrę pracowniczą w Polsce i podkreślił, że to efekt "wspaniałego systemu edukacji, szczególnie jeśli chodzi o naukę, inżynierię, matematykę i nowoczesne technologie". Polska - w ocenie prezydenta - zarówno politycznie, jak i geograficznie, jako kraj członkowski Unii Europejskiej - jest atrakcyjna dla biznesu. - Nasze porty lotnicze każdego roku otwierają nowe połączenia, ponadto planujemy zbudować Centralny Port Komunikacyjny - dodał.

Andrzej Duda zaznaczył, że w Polsce została wprowadzona polityka wspierania badań i rozwoju. W tym kontekście wymienił ulgi podatkowe dla firm, które realizują inwestycje w tym sektorze. Na spotkaniu dotyczącym wzrostu gospodarczego napędzanego innowacjami prezydent podkreślał, że w ciągu ostatnich 30 lat kraje Europy Środkowo-Wschodniej przeszły głębokie przemiany i stały się motorem napędowym dla całej Unii Europejskiej. Dodał, że w państwach naszego regionu rośnie PKB, a stopa bezrobocia jest niska. Jednocześnie - jak podkreślił Andrzej Duda - Polska i kraje regionu przygotowują się na możliwe spowolnienie gospodarcze. - Jesteśmy gotowi, aby wprowadzić właściwe kroki, jeśli będzie to konieczne - powiedział w Davos Andrzej Duda.

Dziś w Szwajcarii prezydent Donald Trump mówił, by "nie wierzyć fałszywym prorokom zagłady". Aktywiści klimatyczni, w tym Szwedka Greta Thunberg, zachęcali tymczasem do "natychmiastowego działania", bo - jak przekonywali - "świat płonie".

Do tych wypowiedzi odniósł się w Davos Andrzej Duda. - Mówiąc bardzo szeroko, tak nieco metafizycznie, to świat prędzej czy później się skończy. Ale ja na to patrzę przede wszystkim z punktu widzenia polskiego interesu. Nie mam żadnych wątpliwości, że musimy być w nurcie światowej ochrony klimatu. Ale musimy to robić w taki sposób, żeby chronić także stabilność funkcjonowania polskiej gospodarki, polskiej rodziny, a więc także chronić polskie miejsca pracy - zaznaczył prezydent.

Andrzej Duda dodał, że Polska chce przeprowadzać "zrównoważone przemiany" na rzecz ochrony klimatu, skupiając się na walce ze smogiem. - To jest niezwykle istotne z punktu widzenia bieżącego zdrowia Polaków. (...) To problem przede wszystkim dużych polskich miast, ale nie tylko - również niestety co najmniej kilku polskich kurortów. Tu musimy podejmować aktywne działania, i cieszę się, że w tym zakresie powstają nowe programy rządowe - powiedział.

Po południu w Davos otwarty został "Polski Dom". Pawilon przy jednej z głównej alei forum przygotowały dwie polskie spółki skarbu państwa: PZU i Pekao. W tym miejscu odbywać się będą dyskusje i spotkania z udziałem polskich i zagranicznych przedsiębiorców. Goście będą mogli też spróbować polskich dań i napojów, na przykład oscypków czy kompotu. W otwarciu Domu Polskiego w Davos brał udział prezydent Andrzej Duda. Przekonywał, że od lat "rośnie znaczenie gospodarcze Polski". - Dom Polski to miejsce, gdzie możemy się spotkać, omawiać sprawy biznesowe, dyskutować, gdzie możemy zawierać przyjaźnie i miło spędzić wieczór. Myślę, że wielu z was już inwestuje w Polsce - mówił do przedsiębiorców prezydent.

Na otwarcie "Polskiego Domu" przyszli przedsiębiorcy i politycy z różnych krajów świata. Ambasador USA w Polsce Georgette Mosbacher zwróciła uwagę, że w Davos są obecni liderzy biznesu i politycy z całego świata, a taki "Dom Polski" przekazuje, że Polska jest otwarta na biznes.

IAR/ar