Pacjenci będą w nim leczeni tylko do końca stycznia. Powodami zawieszenia są planowany remont oddziału oraz braki kadrowe.

- Pod koniec zeszłego roku otrzymaliśmy pieniądze na remont tego oddziału i od lutego będziemy go modernizować. Drugim powodem zawieszenia oddziału jest brak lekarzy. Mieliśmy czterech asystentów. Dwóch z nich przyjęło propozycje pracy w innych placówkach i w związku z tym pozostałych dwóch też zrezygnowało - poinformowała Polskie Radio Koszalin Regina Wasilewska-Kita, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa.

Koszalińska poliklinika to kolejna placówka w regionie mająca kłopoty kadrowe. Sposobem na to mają być zmiany w przepisach. Jak powiedział Czesław Hoc, poseł PiS i wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia, trwają prace nad nowelizacją ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty: - Aby szybciej tworzyć zaplecze kadrowe zaproponowaliśmy przyspieszone specjalizacje, polepszenie jakości kształcenia w rezydenturze i poszerzenie tzw. bonu patriotycznego. Bon to dodatkowe 500 zł dla każdego rezydenta, który podejmie specjalizację, oraz 600 zł jeżeli ta specjalizacja jest deficytowa.

Wśród przygotowywanych propozycji zmian jest także liberalizacja przypisów dotyczących zatrudniania lekarzy zza granicy.

Oddział wewnętrzny w koszalińskiej poliklinice, na którym są 22 łóżka dla pacjentów, ma być zawieszony przez pół roku.


ap/ar

Posłuchaj

Czesław Hoc, poseł PiS i wiceprzewodniczący sejmowej komisji zdrowia Regina Wasilewska-Kita, zastępca dyrektora do spraw lecznictwa w koszalińskiej poliklinice