fot. PLL LOT
O przejęciu przez polską firmę niemieckiej linii Condor poinformowali premier Mateusz Morawiecki oraz prezes PLL LOT Rafał Milczarski.

Nieoficjalne informacje o ofercie polskiego przewoźnika pojawiły się tydzień temu, ale wtedy prezes LOT-u nie chciał komentować tych doniesień. Transakcja została sfinalizowana dziś w nocy.

Rafał Milczarski zapowiedział, że linia nadal będzie się rozwijać pod swoją marką. Planowane jest też wejście na nowe rynki. Linia stanie się jedną z firm wchodzących w skład Polskiej Grupy Lotniczej. Z zapowiedzi wynika także, że nie zmieni się kierownictwo zarządu linii.

Żadna ze stron nie podała wartości transakcji. Według szacunków niemieckich mediów, przekroczyła ona równowartość miliarda złotych. Transakcja zostanie sfinansowana przez konsorcjum, na czele którego stoli Bank PKO SA.

Condor, to czarterowy przewoźnik, który przez wiele lat współpracował między innymi z upadłym biurem podróży Thomas Cook. Linia posiada ponad 20 procent udziałów w niemieckim rynku lotów czarterowych. Ma we flocie prawie 60 samolotów, przewozi 10 milionów pasażerów rocznie.

Kupno linii Condor daje naszemu przewoźnikowi możliwość wejścia na nowe rynki i otwierania nowych połączeń.

IAR/ar