fot. prk24.pl
W lipcu zawiadomienie w tej sprawie złożył starosta Krzysztof Lis.
Nieprawidłowości finansowe, jakich miał się dopuścić były prezes spółki Szpital w Szczecinku nie są przedmiotem zainteresowania Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Sprawa trafiła do Komendy Powiatowej Policji w Szczecinku. Rzeczniczka jednostki potwierdziła, że wciąż prowadzone jest postępowanie przygotowawcze.
Policjanci ustalają, czy między styczniem 2016 roku, a czerwcem ubiegłego roku prezes szpitala dokonał przywłaszczenia 121 tysięcy złotych przez pobranie zaliczki z tytułu wynagrodzenia delegacji. Nikomu nie przedstawiono do tej pory żadnych zarzutów.
ms/kk