Fot. www.facebook.com/mksbytovia
Jedyną bramkę w meczu zdobył w 60. minucie z rzutu karnego Daniel Feruga.

Dla walczącej o miejsce barażowe Bytovii niedzielne zwycięstwo było niezwykle ważne. Rywale z Elbląga to ekipa bezpośrednio wyprzedzająca w tabeli Czarne Wilki. Już w pierwszej minucie wynik mogli otworzyć gracze trenera Adriana Stawskiego, jednak w polu karnym rywali zabrakło im precyzji.

W kolejnych minutach oba zespoły stworzyły ciekawe widowisko, a w pierwszej połowie więcej pracy miał golkiper Bytovii. Maciej Gostomski sprawował się jednak bez zarzutu między słupkami i zachował czyste konto. Spotkanie obfitowało w twarde zagrania a sędzia często sięgał po napomnienia. W sumie arbiter tego spotkania pokazał 10 żółtych i jedną czerwoną kartkę.

Właśnie po wykluczeniu z gry piłkarza Olimpii – Tomasza Lewandowskiego Daniel Feruga wykorzystał „jedenastkę” wcześniej jeden z graczy Bytovii został powalony w polu karnym Olimpii. Choć bramkarz gości wyczuł intencje egzekutora, to jednak strał był na tyle silny i precyzyjny, że piłka wpadła do siatki.

Gol strzelony w 60 minucie potwierdzał tylko przewagę bytowian, jaką wypracowali sobie w drugiej połowie spotkania. Zespół Adriana Stawskiego o wiele lepiej zniósł kondycyjnie trudy spotkania, a warto pamiętać, że piłkarze, jeszcze w środę rozegrali ciężkie spotkanie wyjazdowe w Stargardzie.

Po niedzielnym zwycięstwie Bytovia umocniła się w czołówce tabeli. Przypomnijmy, że w bieżących rozgrywkach po zakończeniu sezonu zasadniczego zespoły z miejsc 3-6 zagrają baraże o jedno miejsce premiowane awansem do 1.Ligi. W tej chwili Bytovia jest na 6.miejscu w tabeli, ma 43 punkty i do czwartej Resovii traci już tylko 2 „oczka”.

Po meczu trener Bytovii Bytów Adrian Stawski podkreślał m.in., że jego zespół udowodnił iż jest dobrze przygotowany fizycznie.

Bytovia Bytów – Olimpia Elbląg 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Daniel Feruga (60 – karny)

Bytovia: Gostomski - Deleu, Piekarski, Rutkowski, Liberacki - Ameyaw (82. Szela), Zawistowski, Lech (90. Krzysztof Bąk), Feruga, Giel (90. Hołtyn) - Czubak.

Olimpia: Rutkowski - Balewski (34. Morys), Lewandowski, Wenger, Sedlewski (86. Rozumowski) - Kiełtyka (82. Jabłoński), Bednarski, Kuczałek, Ryk, Filipczyk - Demianiuk (73. Branecki).

kk/iw

Posłuchaj

Adrian Stawski