fot. Jarosław Banaś

Plany muzyków jazowych, jak i wszystkich artystów musiały ulec gwałtownej zmianie. Tworzą w domach i wspominają ubiegłoroczne trasy. Takim obrazem grania jazzu - jako sposobu wyrażania siebie w muzyce był ubiegłoroczny kołobrzeski Festiwal Pro Jazz. Wtedy też młodzi muzycy z towarzyszącego mu konkursu mówili o swoich planach i ważności jazzu w ich życiu. Dziś konfrontują to z sytuacja w której po improwizacji zapada cisza, nie ma oklasków publiczności, nie ma bisów. Pusty ekran komputera. W mieście jednak ruszyły przygotowania do tegorocznej edycji festiwalu.

Posłuchaj

„Był jazz, będzie jazz” - Jarosław Banaś