fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
fot. Mateusz Sienkiewicz
To była nadzieja dla gminy i dla lokalnego rynku pracy. Niestety kolejne działania nie przynosiły rezultatów. Próby uruchomienia zakładu przetwórstwa rybnego w Złocieńcu zakończyły się fiaskiem.

- Mam wrażenie, że zakład rybny ma nad sobą jakiegoś pecha. Kiedy wszystko było na dobrej drodze, zawsze wydarzyło się coś złego. W dniu pożaru byliśmy umówieni z potencjalnymi kupcami. Szykowaliśmy się już do uruchomienia licytacji - mówi Krzysztof Zacharzewski, burmistrz Złocieńca.

Firma Columbus Fish zdobyła 10 mln unijnego dofinansowania, ale niczego nie wyprodukowała. W międzyczasie jeden z jej współwłaścicieli trafił do więzienia. To Tomasz S., były współpracownik znanego przedsiębiorcy z branży rybnej z Ustki. Został skazany m.in. za wyłudzenia pieniędzy czy fałszowanie dokumentów w firmie swojego szefa. - Nie możemy niczego zrobić. Jesteśmy mniejszym wierzycielem, a głównym - bank, który nie do końca interesuje się aspektem społecznym i ekonomicznym - dodał Zacharzewski.

Zakład znajduje się przy krajowej dwudziestce. Turyści jadąc nad morze, często zatrzymują się na widok spalonej hali. - Jest tam niebezpiecznie. Nie mamy możliwości tam wejścia. Wierzyciel powinien zabezpieczyć ten teren - zaznacza burmistrz Złocieńca.

Z dachu zakładu zwisają kawałki blachy, które mogą spaść przy gwałtownych porywach wiatru. W niektórych miejscach brakuje pokryw w studzienkach kanalizacyjnych. - Jedyne co możemy zrobić, to wysłać patrol straży miejskiej. Strażnicy starają się zabezpieczyć ten teren - mówi Krzysztof Zacharzewski.

Czy bank, który jest głównym wierzycielem zakładu przetwórstwa rybnego, ma zamiar w jakikolwiek sposób zabezpieczyć obiekt? Do momentu przygotowania tego materiału nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Więcej w materiale Mateusza Sienkiewicza.

Posłuchaj

materiał Matesza Sienkiewicza