Paweł Skowroński z prezydenckiego klubu Łączy nas Słupsk powiedział, że w jego ocenie kończy się dobra kadencja rady: - Uważam, że zrobiono w niej dużo więcej niż w poprzednich kadencjach.
Tadeusz Bobrowski z klubu Prawa i Sprawiedliwości uważa, że to jego klub może pochwalić się największą skutecznością w kończącej się kadencji: - W tym okresie udało się zrealizować wiele inwestycji.
Jan Lange z Koalicji Obywatelskiej powiedział, że to była kadencja wielu wyzwań, w tym walki z pandemią i organizacją pomocy dla uchodźców z Ukrainy. Ocenił też współpracę jego klubu z prezydent miasta: - Na początku układała się dobrze, później współpraca uległa radykalnej zmianie.
W nowej kadencji najwięcej radnych w Słupsku będzie miała Koalicja Obywatelska - dziewięciu. Prawo i Sprawiedliwości i Komitet Wyborczy Wyborców Krystyny Danileckiej-Wojewódzkiej uzyskali po sześciu reprezentantów. Dwa mandaty wywalczył komitet Słupsk Wspólnie.
Zaprzysiężenie nowego składu rady miasta i prezydenta Słupska zaplanowano na 7 maja.
pd/mt