fot.PAP/Radek Pietruszka

Szef resortu kultury poinformował, że do Sejmu trafił wniosek o postawienie przed Trybunałem Stanu przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Macieja Świrskiego. Jako powody podał m.in. nieprawne działania w sprawie finansowania mediów publicznych i stronnicze traktowanie mediów prywatnych.

Zarzuty wobec przewodniczącego KRRiT, poinformował Bartłomiej Sienkiewicz podczas czwartkowej konferencji prasowej, „sprowadzają się do trzech kwestii podstawowych”.

- To znaczy absolutnego łamania prawa ustaw przy niewypłacaniu środków należnych mediom publicznym. Nie do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji i nie do pana Świrskiego należy ocena, kto rządzi czy nie rządzi w mediach publicznych. Ma dawać pieniądze na media publiczne. Tego nie robi, to jest złamanie ustawy - powiedział minister kultury i dziedzictwa narodowego.

- Druga sprawa to polityka pana Świrskiego wobec mediów niepaństwowych, prywatnych, które były (...) traktowane przez PiS jako wrogie - dodał, przypominając o karach, jakie KRRiT nakładał na TVN i TOK FM. Działania te ocenił jako „rażące naruszenie bezstronności i przekroczenie procedur”. Jako trzeci zarzut wobec Świrskiego wymienił „zaniechanie czynności statystycznych”, do których - dodał - przewodniczący KRRiT był zobowiązany.

Dodał, że obecnie trwa zbieranie podpisów, a „wniosek będzie procedowany w Sejmie”. - Faktyczne uzasadnienie, przygotowane już pod Trybunał Stanu, to 50-stronicowy akt oskarżenia. Świrski - podkreślił szef resortu kultury - „nigdy nie ukrywał i mówił o sobie, że jest talibem PiS-u”.

(PAP)/lp