źródło: FB UM Koszalin

Były przemówienia, dziecięce występy artystyczne, a także składanie wiązanek kwiatów przed pomnikiem „Byliśmy, Jesteśmy, Będziemy”. W ten sposób uczczono Dzień Pioniera w Koszalinie.

Obchodzone od dziesięciu lat miejskie święto ustanowiono, by uhonorować pierwszych polskich osadników. - To jest dzień, w którym wspominam całą swoją rodzinę - mówi członek Klub Pionierów Koszalina i Stowarzyszenia Przyjaciół Koszalina Zenon Kasprzak. - Moi rodzice, jako pionierzy, do Koszalina przyjechali z Gniezna. Tworzyli grupę operacyjną, liczącą ponad 500 osób, która miała zagospodarowywać miasto.

- Kultywowanie pamięci tych odważnych ludzi, którzy zdecydowali się opuścić miejsce dotychczasowego zamieszkania i przyjechać do Koszalina, jest ważne - podkreślał prezydent Koszalina Tomasz Sobieraj i sięgając do rodzinnej historii przypominał, że jego dziadkowe to też, pochodzący z Wołynia, koszalińscy pionierzy.

10 maja jako Dzień Pionierów obchodzony jest oficjalnie w Koszalinie od 2014 roku.

Radosław Zmudziński/zas

Posłuchaj

Tomasz Sobieraj, prezydent Koszalina Zenon Kasprzak, Klub Pionierów Koszalina i Stowarzyszenie Przyjaciół Koszalina