fot. pixabay.com
Choć nigdy nie skończył szkoły artystycznej, dostał tytuł artysty plastyka. Przez lata malował
obrazy i na tym zarabiał. Dziś cierpi po dwóch udarach, a passa się skończyła i jest kłopot.
Dlatego w jednej ze słupskich restauracji Słupski Ośrodek Kultury zorganizował wystawę prac
Andrzeja Boruckiego. Liczą na to, że w ciągu miesiąca obrazy... znikną. Bo zostaną wykupione.
Poza tym:
- giełda płytowa w Koszalinie, ale ludzie przybywają z odległych miejsc. Tym razem będzie też cała wytwórnia płytowa.
- powitanie nowego chińskiego roku w Koszalinie
- PŁYTA TYGODNIA:MAREK DYJAK „Pierwszy śnieg”
- a w "muzycznym kalendarzu" będzie "Angie" i Crowded House
Zapraszam
Adrian Adamowicz