fot. Daria Sikorska
Oferują "stabilne zatrudnienie, rozwój zawodowy, nagrody roczne i uznaniowe czy zwrot kosztów dojazdu z miejsca pracy do miejsca zamieszkania". Trwa nabór do pracy w policji.

Prawie 4,5 tysiąca nowych funkcjonariuszy chce w tym roku wcielić do służby Komendant Główny Policji. Informacje zachęcające do składania dokumentów pojawiły się praktycznie na wszystkich policyjnych stronach internetowych. Ale aby zostać policjantem nie wystarczą tylko chęci. Oprócz złożenia stosownych dokumentów w komendzie wojewódzkiej trzeba też przejść test wiedzy oraz test sprawnościowy. Na czym on polega mówi komisarz Daniel Kręt ze Szkoły Policji w Słupsku, gdzie odbywają się takie testy:

- Zaczynamy z leżenia przodem na materacu. Na sygnał sędziego jest start. Biegniemy w kierunku pachołków. Po ich obiegnięciu i wykonaniu przewrotów, biegniemy do manekina leżącego na materacu, dowolnym sposobem przenosimy go w wyznaczone miejsce. Pokonujemy płotki, dobiegamy do piłek lekarskich, których jest sześć. Pięć z nich musimy rzucić na odległość 5 metrów.

Każdy kandydat do służby w policji musi też przejść testy psychologiczne metodą MultiSelect, tłumaczy podinspektor Agnieszka Hanak:

- Składa się on z dwóch części – testu komputerowego i rozmowy z psychologiem. Test komputerowy bada predyspozycje intelektualne i osobowościowe. Podczas rozmowy padną pytania istotne z punktu widzenia pracy policjanta m.in. dotyczące umiejętności nawiązywania relacji z innymi ludźmi.

Najlepsi z kandydatów składają ślubowanie w komendzie wojewódzkiej, a następnie kierowani są do jednej ze szkół policji, gdzie przechodzą prawie 7-miesięczny kurs podstawowy. Dopiero po jego zakończeniu rozpoczną pracę w terenowych jednostkach policji.


MS/ez