Zimno im nie straszne - morsy opanowały Bałtyk. Sympatycy zimnych kąpieli spotkali się w Mielnie na Międzynarodowym Zlocie Morsów. Jak mówią morsowanie przynosi wiele korzyści:
- Wrażenia są fantastyczne. Pierwsze wejście jest najgorsze, ale za chwilę się człowiek przyzwyczai. Regeneracja mięśni, stawów, w dodatku nie choruję.
Kąpiącym przyglądali się ciepło ubrani turyści między innymi z Piły i Łodzi:
- Patrzę, podziwiam i jestem pełna szacunku dla tych ludzi. Zimno się robi jak się na nich patrzy. Ja bym się bała, do kostek bym weszła i chyba bym zamarzła – mówią turyści.
Na Zlot przyjechało już ponad dwa tysiące morsów. Najmłodszy ma pół roku, najstarszy ponad 80 lat.
Kulminacyjnym punktem imprezy będzie niedzielna kąpiel w Bałtyku. Morsy wejdą do wody o godzinie 12:00.
AK/ez
