fot. archiwum PRK
Jak nieoficjalnie ustaliło Polskie Radio Koszalin, zginął Polak wykonujący prace budowlane na zlecenie Amerykanów. Na temat wypadku informacji nie udziela słupska policja.
Komisarz Sebastian Cistowski po szczegóły odsyła do
ambasady Stanów Zjednoczonych w Warszawie. W podobnym tonie
wypowiada się podporucznik Paweł Sebzda, rzecznik Batalionu Ochrony
Bazy w Redzikowie. W rozmowie z Polskim Radiem Koszalin potwierdził
jedynie, że „nie ucierpiał żaden z podległych mu żołnierzy”.
Sprawy nie komentują także przedstawiciele amerykańskiej ambasady.
Jak poinformowano nas w centrum prasowym, zbierane są informacje na
temat wypadku.
el/ms/ds