Dortmund: wybuch przed meczem Ligi Mistrzów. To była próba zabójstwa | Źródło: TVP Info
fot. Twitter
Niemieccy prokuratorzy mówią o zamachu terrorystycznym. Ranny został Mark Bratra, hiszpański zawodnik klubu. W sprawie podejrzana jest też druga osoba, która na razie jest poszukiwana

Policja dokonała przeszukania mieszkań dwóch mężczyzn powiązanych z grupami islamskimi. Takich informacji udzieliła na konferencji prasowej w Karlsruhe rzeczniczka prasowa federalnej prokuratury Frauke Koehler, dodając, że wszystko wskazuje na to, iż wtorkowy atak był aktem terrorystycznym motywowanym religią islamską. Wcześniej mowa była o "próbie zabójstwa". Jeden z podejrzanych trafił do aresztu tymczasowego.

Rzeczniczka prokuratury ujawniła, że bomba jaką użyli podejrzani była wypełniona ostrymi metalowymi przedmiotami, a jej siła rażenia wynosiła minimum 100 metrów. "Możemy mówić o dużym szczęściu, że nic gorszego się nie stało" - powiedziała Frauke Koehler. Śledczy jeszcze nie wiedzą w jaki sposób bomba została odpalona. Sprawę bada specjalistyczny zakład kryminalistyki.

Policja potwierdziła, że w okolicy wybuchu znaleziono list, w którym autor bierze na siebie odpowiedzialność za atak. Poza tym w hotelu funkcjonariusze zabezpieczyli podejrzany ładunek, który okazał się atrapą.

Minister sprawiedliwości Heiko Maas na Twitterze napisał, że jest zszokowany tym, co zaszło i zapewnił, że jego myśli są razem z piłkarzami. Rzecznik prasowy rządu Steffen Seibert zapewnił, że całe Niemcy wspierają piłkarzy. O swoim wsparciu zapewnił także na Twitterze trener Bayernu Monachium Carlo Ancelotti.

Przypomnijmy, na trasie przejazdu autokaru Borussii Dortmund doszło wczoraj wieczorem do trzech eksplozji. Uszkodziły one autokar. Ranny został hiszpański obrońca Marc Bartra. Trafił do szpitala, gdzie jego obrażenia oceniono jako poważne. Piłkarz przeszedł operację prawego nadgarstka, miał też w ramieniu odłamki szkła ze stłuczonej szyby autokaru. Pozostałym zawodnikom, w tym Polakowi Łukaszowi Piszczkowi, nic się nie stało.


IAR/ar


Czytaj więcej