fot. pixabay.com
Były radny PiS z Bydgoszczy usłyszał zarzuty. Pierwszy z nich dotyczy fizycznego i psychicznego znęcania się nad żoną. Drugi - naruszenia miru domowego. Rafał P. nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Grozi mu do 6 lat więzienia.

"Pierwszy zarzut dotyczy znęcania się fizycznego i psychicznego nad żoną w okresie od lutego 2016 roku do stycznia tego roku. Drugi zarzut dotyczy naruszenia dnia 7 lutego tego roku w Warszawie miru domowego poprzez wdarcie się do lokalu zajmowanego przez pokrzywdzoną i nieopuszczenie go mimo jej żądań" - tłumaczy Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.

Na przesłuchanie Rafał P. stawił się z obrońcą, nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień.

Wobec byłego radnego zastosowano dozór policji, połączony z zakazem kontaktowania się z pokrzywdzoną i zbliżania się do niej. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa-Praga-Południe. Wszczęto je 10 lutego tego roku. Nadzorem objęła je Prokuratura Krajowa.

O sprawie zrobiło się głośno, kiedy żona Rafała P. opublikowała nagrania w internecie. Słychać na nich kłótnię, wyzwiska i wulgaryzmy kierowane pod adresem kobiety oraz jej płacz.


IAR/ez