Radio Koszalin zawiozło dary dla osób z terenów zniszczonych przez nawałnice
fot. Paweł Chyb
Na Pomorzu trwa walka ze skutkami nawałnicy. W piątek byliśmy m.in. w Rytlu i Lotyniu, gdzie samochody Polskiego Radia Koszalin dowiozły rzeczy zebrane dzięki ofiarności naszych słuchaczy oraz pracowników.

Sytuacja w wielu pomorskich miejscowościach, nad którymi w poprzedni weekend przeszły gwałtowne nawałnice, jest ciężka. Ich mieszkańcy muszą radzić sobie bez prądu. Nie działają urządzenia gospodarcze, wciąż trzeba uważać na wiejskich drogach.

Dlatego zdecydowaliśmy się pomóc i wysłaliśmy dwa radiowe samochody pełne darów zebranych wśród słuchaczy i pracowników Polskiego Radia Koszalin. Dzięki Państwa ofiarności do ofiar kataklizmu trafiły m.in.: żywność, koce, śpiwory i środki czystości.

To, że pomoc była niezbędna potwierdzają mieszkańcy m.in. Lotynia - niewielkiej wsi pod Chojnicami, gdzie straty są olbrzymie.

- Tu był raj. Teraz jest w zasadzie pole do zaorania. Prąd mamy tylko z agregatów. Dachy naszych domów są pozrywane - powiedzieli naszej reporterce.

Nie tylko my pomogliśmy. Do Lotynia przyjechali ochotnicy z pobliskich miejscowości, Gdańska, a nawet Warszawy. Łącznie co najmniej kilkaset osób pomaga w usuwaniu skutków nawałnicy w Rytlu, Sternowie, Lotyniu oraz innych miejscowościach powiatu chojnickiego.

dcz/ar

fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
fot. Paweł Chyb
Czytaj więcej

Posłuchaj

Mieszkańcy Lotynia o stratach wywołanych przez nawałnice Do Lotynia przyjechali ochotnicy z pobliskich miejscowości, Gdańska, a nawet Warszawy