Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział,
że do zatrzymania podejrzanych doszło w związku z innymi śledztwami
prowadzonymi w tym mieście, w tym z dochodzeniem w sprawie porwania
10-letniego chłopca. Jeden z podejrzanych w tej sprawie przyznał się do
udziału w zabójstwie Piotra i Alicji Jaroszewiczów. Minister powołał wtedy specjalny zespół prokuratorów pod
kierownictwem Krzysztofa Sieraka, który zweryfikował informacje na ten
temat.
Jak podkreślił
minister sprawiedliwości, wiele wskazuje na to, że jest to przełom w
sprawie zabójstwa małżeństwa Jaroszewiczów. Zebrany materiał dowodowy
pozwala na skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie
podejrzanych. Zbigniew Ziobro podziękował uczestniczącym w śledztwie
prokuratorom i policjantom z zarządu Centralnego Biura Śledczego Policji
w Krakowie. Dodał, że w prowadzonym w latach 90. śledztwie w sprawie
zabójstwa Jaroszewiczów, które zakończyło się uniewinnieniem
podejrzanych, popełniono wiele błędów. Sprawy tych nieprawidłowości
mogły ulec przedawnieniu.
Jak ustalili dziennikarze telewizji publicznej, dwaj zatrzymani
mężczyźni są powiązani z tak zwanym gangiem karateków. Trzeci podejrzany
jest osadzony w krakowskim areszcie śledczym.
Byłemu premierowi bandyci zacisnęli na szyi rzemienną pętlę. Przedtem go maltretowali.
Jego żona, Alicja Solska-Jaroszewicz, zginęła od strzału w głowę z bliskiej odległości ze sztucera męża. W
kwietniu 1994 roku zatrzymano czterech mężczyzn podejrzanych o
zabójstwo Jaroszewiczów. Od początku twierdzili, że są niewinni, a
prokuratura bezzasadnie przypisuje im zabójstwo. W 1998 roku Sąd
Wojewódzki w Warszawie uniewinnił ich z braku dowodów. W uzasadnieniu
wyroku ocenił, że w początkowej fazie śledztwa organa ścigania dopuściły
się rażących uchybień. W 2000 roku wyrok uniewinniający utrzymał Sąd
Apelacyjny w Warszawie.
TVP Info/IAR/ds
Są zarzuty ws. zabójstwa byłego premiera PRL Piotra Jaroszewicza i jego małżonki [AKTUALIZACJA]
fot .wkimedia.org
Były premier Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej Piotr Jaroszewicz i jego
żona Alicja zostali zamordowani 1 września 1992 roku w warszawskim
Aninie.