Polacy rozegrali wtedy bardzo dobre spotkanie. Odznaczali sie rozwagą, często wracali do defensywy, by przejąć piłkę w środkowej strefie boiska i następnie zaatakować. W efekcie dwie bramki w ciągu dziewiętnastu minut zdobył Euzebiusz Smolarek. Biało-czerwoni mogli jeszcze powiększyć swoją przewagę, ale zabrakło skuteczności. Portugalczycy zdołali tylko odpowiedzieć trafieniem Nuno Gomesa w ostatnich minutach spotkania.
Polska zagra z Portugalią po raz dwunasty. Bilans jest dla naszych reprezentantów jest niekorzystny - trzy zwycięstwa, cztery remisy i tyle samo porażek.
Jerzy Brzęczek, trener biało-czerwonych, zgodził się ze słowami prezesa PZPN-u: - Portugalia ma wielu wspaniałych piłkarzy. Ronaldo nie wystąpił w meczu z Italią, a mimo to rozegrali bardzo dobre spotkanie, nie tracąc bramki i wygrywając z Włochami 1:0. My podchodzimy z szacunkiem do przeciwnika, gramy na swoim stadionie i zrobimy wszystko, by wygrać.
W rozgrywkach Ligi Narodów Polacy mają na koncie jedynie wyjazdowy remis z Włochami, Portugalczycy natomiast odnieśli po jednym remisie i zwycięstwie. Początek spotkania Polska - Portugalia o 20.45.
IAR/rż