Jak powiedziała Polskiemu Radiu Koszalin – nie spodziewała się takiego obrotu spraw: - Sądziłam, że na pewno będę w drugiej turze. Miałam świadomośc trudności, które przede mną stoją. To nie jest przyjemny moment, ale trzeba pogodzić się z wolą ludu.
Na Żebrowskiego zagłosowało prawie 23 proc. wałczan. Kandydat Koalicji Obywatelskiej na burmistrza Wałcza powiedział, iz mieszkańcy najwyraźniej potrzebują zmiany: - Wydaje mi się, że to jest sygnał na to, że Wałcz potrzebuje oddechu, nowej krwi, która rozpędzi miasto i da dla wszystkich mieszkańców pewną zmianę. Po 24 latach zmienia się w mieście gospodarz. Bogusława Towalewska była kontynuatorką polityk, nieżyjącego już, Zdzisława Taderka, który w 1992 objął władanie w mieście. Jest to dosyć znacząca zmiana i taka historyczna.
Z kolei na Marka Subocza zagłosowało ponad 21 proc. wyborców. Kandydat PiS-u liczy, że przez najbliższe dwa tygodnie przekona do swojego programu większość mieszkańców Wałcza: - Z pewnością będzie to ciężka praca. Będą to spotkania z mieszkańcami i konsekwentnie będę przedstawiał program, który był tworzony przy współpracy z mieszkańcami, ale też był dogłębnie analizowany. Absolutnie nie obiecywałem czegoś, co byłoby niemożliwe do zrealizowania.
Druga tura wyborów odbędzie się 4 listopada.
pg/rż
