fot. Anna Winnicka
Ekumeniczne wieczory kolędowe gromadzą wiernych ze wspólnot protestanckich, prawosławnych oraz katolickich, zaś wspólnym elementem jest oddanie czci Narodzonemu Zbawicielowi.
W tym roku gościem specjalnym był chór Jubilate Deo z Mysłowic. Zdaniem Joanny Bliwert-Hoderny, dyrygentki chóru, najważniejsza jest otwartość na inne narodowości oraz kulturę: - Rodzice są ewangelikami, a babcia była wyznania prawosławnego. Takie spotkania otwierają nasze spojrzenie. Nie jesteśmy sami. Pochodzimy z regionu, w którym ścierały się różne kultury, dlatego śpiewaliśmy utwory hebrajskie, starocerkiewne oraz gospel.
Bogactwo i różnorodność pieśni bożonarodzeniowych sprzyjają dialogowi oraz integracji wspólnot religijnych. Zdaniem ks. Janusza Staszczaka, proboszcza parafii ewangelicko-augsburskiej w Koszalinie, kościół jest przestrzenią, w której spotykają się różne narodowości: - Wielbimy tego samego Chrystusa i On nas właśnie jednoczy. To jest również zadanie kościoła.
Ekumeniczny wieczór kolędowy zorganizowała parafia ewangelicko-augsburska oraz koszaliński oddział Polskiej Rady Ekumenicznej. W tym roku w spotkaniu udział wzięło aż sześć chórów.
aw/rż
fot. Anna Winnicka
fot. Anna Winnicka
fot. Anna Winnicka
fot. Anna Winnicka
fot. Anna Winnicka
fot. Anna Winnicka
fot. Anna Winnicka