
- Ludzie w różnym wieku przyjeżdżają z przyczyn zdrowotnych, wypoczynkowych oraz zarobkowych - mówi Karolina Jarmuł ze słupskiego MOPR.
Do osób bezdomnych przyjeżdżających latem nad morze oraz pustostanów w mieście starali się dotrzeć pracownicy ośrodka podczas patrolu.
- Osoby przychodzące do nas szukają głównie pomocy finansowej, np. na bilet, aby dostać się do domu. Chodzimy do miejsc, z których mamy zgłoszenia, że są osoby, które mogą potrzebować pomocy - mówi Sylwia Ciemińska, pracownik socjalny MOPR w Słupsku.
Z danych MOPR w Słupsku wynika, że w ciągu roku w mieście stale przebywa około 200 osób bezdomnych.
mp/kk