fot. Mateusz Sienkiewicz
Osiemdziesięciu ośmiu śmiałków pojawiło się na zamkowym dziedzińcu w Szczecinku, żeby wspólnie zagrać na tarach do prania. Była to kolejna próba bicia rekordu Polski.

Uczestnicy musieli przez kilka minut zagrać rytm, do którego akompaniamentem był warkot starego ciągnika. Mimo chęci uczestników i organizatorów, rekord nie został pobity. Zabrakło dwunastu osób.

Organizatorzy zapowiadają, że zgodnie z zasadą do trzech razy sztuka za rok ponownie spróbują pobić rekord Polski w jednoczesnym graniu na tarze do prania.

ms/rż

Posłuchaj

relacja Mateusza Sienkiewicza