Wiceprzewodniczący rady Kamil Barwinek podkreślił, że udało się zrealizować wiele inwestycji i programów społecznych: - Najpierw covid, a potem działania wojenne za wschodnią granicą sprawiły, że nasza praca nie wyglądała tak, jakbyśmy chcieli. Ale finalnie jestem zadowolony z tej kadencji, ponieważ udało się zrealizować wiele ważnych inwestycji i istotnych dla mieszkańców kwestii społecznych.
Kamil Barwinek będzie zasiadał również w radzie miasta przyszłej kadencji. O mandat radnego kolejnej kadencji nie starał się przewodniczący klubu radnych Prawo i Sprawiedliwość Maciej Bejnarowicz, który bez powodzenia startował w wyborach wójta gminy Kołobrzeg: - Prawie 90 procent uchwał rady cieszyło się poparciem wszystkich klubów, w tym klubu Prawa i Sprawiedliwości. To była moja w niej pierwsza i ostatnia kadencja. Będę starał się pamiętać, to co było dobre i wyciągnąć wnioski z tego, co było złe. Z całą pewnością nie udaję się jednak na polityczną emeryturę.
Mimo zwycięstwa w wyborach, z mandatu radnej zrezygnowała Ewa Pełechata, pełniąca obowiązki zastępcy prezydenta miasta ds. gospodarczych, która postanowiła kontynuować karierę urzędniczą na tym stanowisku także w następnej kadencji: - Wszyscy pracujemy dla Kołobrzegu. Dochodziło w poprzedniej kadencji do potyczek słownych, ale to część dyskusji, która ma na celu to, aby w naszym mieście żyło się lepiej. Życzymy sobie, żeby współpraca z radnymi w nowej kadencji była nie gorsza niż teraz.
W wyniku rezygnacji Ewy Pełechatej mandat radnej rady miasta obejmie Ranata Brączyk, dla której będzie to kolejna kadencja.
mw/ar